Dodawany do potraw, używany jako środek słodzący lub spożywany bezpośrednio ze słoika ze wględu na swoje niepowtarzalne walory smakowe – miód. Jest smaczny, ale czy zastanawialiście się ile pracy kosztuje pszczoły zebranie jednego kilograma miodu?
- Jedna pszczoła produkuje w ciągu swego życia jedną łyżeczkę miodu.
- Żeby "wyprodukować" kilogram miodu, pszczoły muszą zebrać pyłek z ok. 3 - 5, a wg innych źródeł nawet 10 mln kwiatów. W tym celu muszą wykonać ok. 60 mln lotów.
Świat pszczół jest światem facynującym, a efekty działalności tych sympatycznych owadów są dla ludzi nieocenione. Przedstawiamy kilka liczb, które mogą pomóc w zrozumieniu tego niezwykłego pszczelego świata:
- Pszczoła lata z prędkością ok. 25 km/godz.
- Rodzina pszczela składa się latem z ok. 50 tysięcy, a zimą ok. 10 tysięcy osobników.
Co zamiast cukru? Miód!
Właściwości
Nie jest jedynie źródłem „pustych kalorii”, tak jak klasyczny biały cukier. Zawiera glukozę i fruktozę (cukry proste), glutaminę (aminokwas, który odpowiada za poprawę odporności, hamowanie procesów zapalnych jelit podczas trwania radio- i chemioterapii), witaminy z grupy C, K i B, olejki eteryczne, enzymy regulujące przebieg procesów biochemicznych w naszym organizmie. Swoje terapeutyczne właściwości miód zachowuje w temperaturze niższej niż 50 stopni. Najlepiej spożywać go w czystej postaci lub z płynami o temperaturze maksymalnie ok. 40 stopni, dlatego nie powinno się dodawać go do gorącej herbaty lub mleka.
Na pewno większość z nas zapytana skąd pochodzi najlepsze wino odpowie, że z Francji, Włoch, czy nawet Mołdawii. Polska nie ma silnych tradycji w produkcji wina, co może wynikać np. z trudnych warunków do uprawy winogron i pewnie z różnych uwarunkowań kulturowych. Przeciętny Europejczyk raczej byłby skłonny do przyznania nam wysokiej pozycji w produkcji … wódki. Faktycznie miałby rację bo Polska jest pierwszym producentem tego trunku w UE i czwartym na świecie. Wróćmy jednak do wina, bo pierwsze miejsce w produkcji wódki nie musi przekładać się na pierwsze miejsce w jej spożyciu. Polacy odchodzą od alkoholi wysokoprocentowych w kierunku trunków nieco lżejszych i bardziej wyrafinowanych. Wydaje się, że szybko nie staniemy się liderem w produkcji tradycyjnego wina jednak pojawiło się „światełko w tunelu”, a jest nim miód pitny. Ten szlachetny napój alkoholowy jak twierdzą historycy stworzony został przez ludy słowiańskie, a na ziemiach polskich jest obecny od ponad tysiąca lat. O tradycji produkcji i spożywania miodu pitnego w Polsce mogą świadczyć chociażby zapisy hiszpańskiego dyplomaty, kupca i podróżnika Ibrahima Ibn Jakuba z 966 r.: „w kraju Mieszka I, obok żywności, mięsa, ziemi ornej obfituje miód, a słowińskie wina i upajające napoje zwą się miodami”. Również w Kronikach Galla-Anonima, który opisywał dzieje Polski na przełomie XI i XII wieku, możemy znaleźć liczne wzmianki o produkcji miodów pitnych. O produkcji, rodzajach i zwyczajach spożywania miodów pitnych przeczytamy ponadto w „Panu Tadeusz” Adama Mickiewicza, oraz Trylogii Henryka Sienkiewicza.
Mówi się, że gdyby wyginęły pszczoły, ten sam los spotkałby ludzi. Wynika to z niezwykle ważnej działalności pszczół tzn. zapylania. Wbrew pozorom miód nie jest największym skarbem jaki od nich otrzymujemy.
- W Polsce 78% roślin wymaga zapylenia przez owady, a wśród owadów zapylających dominują pszczoły miodne, które odpowiadają za 90% zapylania
- Zapylaniem drzew owocowych w przeważającej części zajmują sie pszczoły
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...